Był taki czas, kiedy liczyła się załoga.
Był taki czas, kiedy liczyło się otwarte morze i wiatr w żaglach.
Był taki czas, kiedy butelka rumu i szabla były najszczerszymi przyjaciółmi.
Był taki czas, kiedy szanty niosły się po morskich falach, a rozglądając się dookoła można było zobaczyć jedynie cholerną wodę. Lub port. Lub wyspę. Ewentualnie kolejną owieczkę, która zabłądziła wprost do paszczy wiecznie głodnego przygód wilka..
_________________________________
"Splugawione serca" to 15-osobowy chamber larp, autorstwa Matthew Karabache, który przeniesie was do przełomu XVI/XVII wieku. Akcja rozgrywa się na pokładzie "Czarnego Krakena", który zmierza do portu w Tortudze, a gracze wcielają się w butną załogę owego statku.
Piracka brać to specyficzna więź. W której trwałość wierzy się tak długo, dopóki niewinny dublon nie spadnie na podłogę, w tłumie kamratów..
Człowiek, człowiekowi wilkiem. A pirat, piratowi..?